Dom prawdziwego vinyl freaka

skawiu · Wysłany: Czw 23:52, 27 Mar 2008 Temat postu: Dom prawdziwego vinyl freaka

Może część z was widziała juz dom pukingass'a ale i tak podam link

[link widoczny dla zalogowanych]

poprostu szczeka na ziemi pod koniec ogladania Wink

ćhy · Wysłany: Pią 9:10, 28 Mar 2008 Temat postu:

co za grubas, niekonczacy sie ciag vinyli.

funkmaster3000 · Wysłany: Pią 14:46, 28 Mar 2008 Temat postu:

widziałem niedawno i też chciałem zapostować. chore.

Czesiek · Wysłany: Pią 15:26, 28 Mar 2008 Temat postu:

Dobry typ. Jestem pod wrażeniem Very Happy

Propsy dla niego

WujekMisiek · Wysłany: Pią 21:54, 28 Mar 2008 Temat postu:

OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO
chory gość!!! SZACUNEK I RESPEKT dla niego!!
OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO
chory pastor vinylowego słowa!!!

cza_gda

najskik:P OMG duzo musial wydac kasy, ale widac ze bagaty raczej ma duze miszkanie duzy telewizor i duzo padow do xboxa

moge smialo powiedziec ze mi sie podoba

kbrs

mi nie, juz bym wolal zrobil sobie osobny pokoj tylko i wylacznie z vinylami, zrobic jakiejs szklane gablotki do nich czy cos a nie rozwalac to po calym domu :>

ćhy

To chyba musiałby miec pokoj wielkosci sali gimnastycznej, żeby to nie wygladało jak graciarnia ;)

Czesiek

Czyli tak

[link widoczny dla zalogowanych]

kbrs

a wszystkie musza byc caly czas na wierzchu? ;]

ćhy

Hm, vinyle sa stworzone głównie do stania i oglądania, wiec po co je chowac? Ja wole na swoje patrzec, ładnie taka gromada wygląda.

kbrs

chyba mnie nie kumasz, jak masz tysiac vynili to musisz je caly czas trzymac na wierzchu, wszystkie? jak ktores schowasz czy cos to sie chyba nie obraza nie?:> dla mnie taka chata to jednak porazka jest, ladnie zrobiona fakt ale taki nadmiar to nic fajnego imo

funkmaster3000

Gość

jeżeli ten dom nie jest elementem vinylowej propagandy to właściciel prawdopodobnie spędza więcej czasu zarabiając na vinyl, niż mieszkając w nim, nie mówią o chowaniu i wystawianiu vinyli ;D.

Czesiek

CO nie zmienia faktu że ma jakiś cel, pasję, a vinyl to całe jego życie Very Happy

Mi taki laoout się podoba, dookoła wszędzie sztuka w zabawnej wersji.